HOWARD WEBB i MECZ POLSKA-AUSTRIA 2008

Angielski sędzia Howard Webb podyktowanym w 92 minucie rzutem karnym odbiera szansę na awans Polaków z grupy.

Tabela grupy B po dwóch meczach.

1. Chorwacja 2 6 3-1
2. Niemcy 2 3 3-2
3. Austria 2 1 1-2
4. Polska 2 1 1-3

Howard Webb

Mistrzostwa Europy w piłce nożnej - EURO 2008. 12 czerwca 2008, stadion we Wiedniu. Mecz Polska - Austria. 92 minuta spotkania. Polska - Austria 1:0. Polska ma szansę na zdobycie 3 punktów i walkę o udział w dalszych rozgrywkach Euro. Rzut wolny dla Austrii. Przepychanki na polu karnym. Piłka w rękach Artura Boruca. Sekundy do zakończenia meczu. Sędzia Howard Webb decyduje, by powtórzyć rzut wolny. Przepychanki na polu karnym. Łobodziński. Howard Webb dyktuje rzut karny dla Austrii - gospodarzy Euro 2008.

EURO 2008: MECZ POLSKA-AUSTRIA 1:1

Karny dla Austriaków. 92/93 minuta meczu Polska - Austria. Euro 2008.

To wkrótce będą najczęściej przez Polaków odwiedzane strony? Howard Webb - Wikipedia (English). Wikipedia w języku polskim - Howard Webb i screen tej strony kilka minut po meczu.
Nasza-klasa i zdjęcie Howard Webb Wanted.

Wirtualna Polska po meczu z Austrią:

• Euro 2008: Megaskandal! Angielski złodziej okradł Polaków ze zwycięstwa!!!

• Beenhakker: to katastrofa! brak mi słów...
• Oto on! Angielski policjant, który zabrał nam wygraną!
• Jop: okradziono nas w biały dzień
• Boniek: sędzia szukał tego karnego!
• Austriacy o meczu z Polską: Bóg futbolu nam pomógł
• Dramat. Biało-czerwoni wygwizdani - zobacz galerię

Onet:

• Euro 2008: dramat Polaków, Boruc wyczyniał cuda!

• Euro 2008: awans Chorwatów, Niemcy pokonani!

• Beenhakker: brak mi słów...

• Austriacki piłkarz: on mnie faulował

• Boruc: chłop się pogubił, gwizdał w jedną stronę

• "Sędzia chciał dać karnego Austrii"

Gazeta.pl

• Oceniamy Polaków. Super Boruc i Jop katastrofa
• Okradli nas! Nie dyktuje się takich karnych! Supergigant
• Leo Beenhakker: „Komu zależało na tym, byśmy odpadli”
• Sędzia Ryszka: Gol ze spalonego, karny wątpliwy
• Boruc: Nienawidzę, nienawidzę

Artur Boruc: Nienawidzę takich sytuacji, nienawidzę. Coś sobie obiecujemy, mówimy, a potem... wygląda to kompletnie odwrotnie. No, ale od tego jestem żeby bronić. Nie wyciągamy żadnych wniosków z pomyłek i to boli. W końcu wybrnęliśmy z opresji, ale jak się okazało - nie do końca. Sędzia? To w końcu my gramy i biegamy za piłką po boisku. Dziś nam nie pomógł, to fakt. Takie życie. Nie ma żadnego znaczenia, że nie było kołyski dla mojego synka... Przykro mi, bo takie remisy, z zespołami gorszymi od siebie, bolą bardziej niż porażki z lepszym od siebie, kiedy nie możesz nic poradzić.

• Od radości do płaczu
• Śledząc grę Rogera: Chłopak z innej bajki! Statystyki
• Chorwacja wygrywa! I komplikuje sytuację Polaków
• Komentatorzy Euro w TV biją rekordy. Kolejne wpadki